W piękny październikowy piątek Uczniowie z edukacji wczesnoszkolnej wraz z Opiekunami wybrali się do niedalekich Kozienic. Głównym celem naszego wyjazdu był spektakl Poznańskiego Teatru Aktora zatytułowany „Wilk i Zając Nowa Przygoda”.
Nowoczesny przeszklony budynek Kozienickiego Domu Kultury, który jest perełką Ziemi Kozienickiej zachwycił nas od pierwszego spojrzenia. Ciekawie urządzony i przestronny zaprosił do sali widowiskowej, gdzie bawiąc się z tytułowymi postaciami przeżywaliśmy ich przygody.
Spektakl wzbogacony ciekawymi kostiumami i rekwizytami odgrywali aktorzy w maskach i półmaskach. „Twórcy spektaklu zwracają uwagę na to, że bystrość umysłu, wiedza i kultura osobista dają w życiu znacznie więcej korzyści, niż tylko przysłowiowe rozpychanie się łokciami… Dodatkowo akcentują aspekt przyjaźni i ogólnie przyjętych norm etycznych.
Zwracają uwagę młodego widza na to, czym może być prawdziwa przyjaźń oraz to, że szlachetne zachowanie spotka się z zasłużoną nagrodą i wdzięcznością od losu. Wydarzenia w opowieści mają oczywiście swój szczęśliwy koniec”. (za PTA)
Kolejnym punktem naszej wycieczki była wizyta w Muzeum Regionalnym w Kozienicach im. prof. Tomasza Mikockiego. Miło powitała nas przewodnik p. Magdalena i oprowadziła ciekawie opowiadając o tym, jak żyli ludzie w dawnych czasach. Pierwsza sala przywitała nas dziełami Kozienickich mistrzów ludowego rzeźbiarstwa.
Były tu proste i jakże bliskie nam rzeźby, płaskorzeźby wzorowane na przyrodzie, dawnych obyczajach, zapomnianych zajęciach i zawodach a wykonane nieprzeciętnie, bo z pasją. W muzealnym zbiorze sztuki na szczególne uwzględnienie zasługuje kolekcja dzieł powstałych w kręgu artystów Legionów Polskich J. Piłsudskiego. Były to grafiki, obrazy i rysunki oraz obrazy polskich malarzy tworzących w II poł. XIX wieku oraz w wieku XX, także prace pochodzących z Kozienic. Obejrzeliśmy również żarna, czyli młynki do mielenia zboża, gręplarnię.
Kolejną była ekspozycja pracownika muzeum Elżbiety Wit „W pogoni za marzeniami…” obejmująca obrazy oraz rysunki, a wśród nich pejzaże, martwe natury, abstrakcje i ulubiony motyw artystki – konie. Wystawa fotografii pt. „Tajemnicza. Barwna. Dzika. Puszcza Kozienicka” przyciągnęła nasze oczy, gdyż Uczniowie rozpoznali bliskie im tereny, a niektórzy stwierdzili, że spróbują swoich sił spacerując po jesiennym barwnym lesie z aparatem.
Już przez okna muzeum dojrzeliśmy ciekawe zabudowania. To zespół pałacowo-parkowy, który posiada wartość historyczną i artystyczną. Wzniesiony był w XVIII wieku dla króla Stanisława Augusta Poniatowskiego a przebudowany w XIX w. Niespotykana zachowana oficyna lewa posiada ciekawe cechy stylu renesansu francuskiego.
Park krajobrazowy (obecnie miejski), po którym spacerowaliśmy, położony jest za pałacem na stoku wśród rzeki Zagożdżonki.
W parku zatrzymaliśmy się przed grupą rzeźb, z których jedną jest postać Władysława Jagiełły na koniu wizytującego miejsce budowy drewnianego mostu łyżwowego. Wokół budowniczowie mostu, sekretarz królewski (trzyma królewskiego konia za uzdę) i starosta radomski. W roku 1409 król nakazał zbudować most na łodziach, który obecnie nazwany byłby pontonowym.
Na te dawne czasy był to cud techniki. „Most budowany był w Kozienicach przez kilka miesięcy w całkowitej tajemnicy, a następnie spławiony w częściach Wisłą do Czerwińska, gdzie posłużył do przeprawy armii Jagiełły podążającej na pola Grunwaldu.
Była to potężna operacja wojenna”- Pani Magdalena ciekawie opowiadała tę historię a także o niewielkim, starym cmentarzu z nagrobkami rodziny Dehnów.
Słońce pięknie odbijało się od tafli wody, mieniące kolorami jesieni liście klonów i grabów spadały na nasze głowy, kaczki pluskały się radośnie… wszystko to sprawiało, że z parku nie chciało się wychodzić. Jednak trzeba było wracać.
Pełni estetycznych wrażeń, dzięki naszemu kierowcy Panu Rafałowi, bezpiecznie dotarliśmy do szkoły. Piękne fotografie możemy oglądać dzięki p. Marcie – dziękujemy za opiekę i pomoc oraz p. Ani i p. Marzenie.
zobacz więcej zdjęć
Opracowała: Marzena Hrostek